Nie wiem od czego zacząć pisanie tego posta. Cała rodzina pozytywnie zareagowała na nasze zaręczyny :) Pierwszą osobą,która się dowiedziała była moja mama, a później siostra, która bardzo się cieszy naszym szczęściem :) Zwłaszcza zdziwiła mnie reakcja przyszłej teściowej, która bardzo się ucieszyła, a dzisiaj była u nas i zaprosiła nas na obiad w niedziele. Wzięła też numer do mojej mamy i ma zaprosić moich rodziców na obiad, bo w końcu jest co świętować. Jak ja się czuje jako narzeczona? Nie mogę uwierzyć, że to prawda. Po zaręczynach rano się obudziłam i myślałam, że to sen, a jednak to prawda :) Jestem szczęśliwa i to bardzo :) Nagle wszystkie inne problemy przestały istnieć, a liczymy się my i nasza przyszłość. Ślubu jeszcze nie planujemy ale tak wstępnie ustaliliśmy 2016 rok na nasz ślub. Wiele osób nas pyta kiedy ślub więc przynajmniej ustaliliśmy rok :) Nie zaczynam nawet myśleć o przygotowaniach i o pieniądzach do tego potrzebnych, bo tylko głowa mnie zaczyna boleć jak o tym my...