wróciłam...
Znowu długo mnie tu nie było ale ciągle jakoś brakuje mi czasu...Dodatkowo małe problemy w pracy i w małżeństwie spowodowały, że nie miałam ochoty tutaj wchodzić i coś pisać za co was przepraszam. Zmieniłam wygląd jak widzicie i przez przypadek usunełam listę blogów na które zaglądam więc proszę zostawcie swoje adresy na dole :)
Co u nas słychać? Między mną a mężem jest lepiej. Zrobiliśmy sobie spontaniczny wypad do Wrocka aby troszkę się odciąć od tego wszystkiego i pomogło :) Jak człowiek jest we dwoje w innym miejscu to tak jakoś lepiej się czuje. Przynajmniej my tak mamy :)
Od dzisiaj do wtorku mam 4 dni urlopu ponieważ przyjechała siostra i razem wyprawiamy urodzinki :) Jak ten czas szybko leci, w tym roku ostatni raz dwójka z przodu... Pogoda dopisuje więc i humorek jest :) Planujemy grila jutro a w niedziele jadę z mężulem na konwent tatuaży do Wrocka i ciesze się jak dziecko :) Posiadam trzy tatuaże ale nie długo będą już cztery :) Nie wiem czy kiedyś przestane :) Uciekam robić porządki i cieszyć się słońcem :)
Co u nas słychać? Między mną a mężem jest lepiej. Zrobiliśmy sobie spontaniczny wypad do Wrocka aby troszkę się odciąć od tego wszystkiego i pomogło :) Jak człowiek jest we dwoje w innym miejscu to tak jakoś lepiej się czuje. Przynajmniej my tak mamy :)
Od dzisiaj do wtorku mam 4 dni urlopu ponieważ przyjechała siostra i razem wyprawiamy urodzinki :) Jak ten czas szybko leci, w tym roku ostatni raz dwójka z przodu... Pogoda dopisuje więc i humorek jest :) Planujemy grila jutro a w niedziele jadę z mężulem na konwent tatuaży do Wrocka i ciesze się jak dziecko :) Posiadam trzy tatuaże ale nie długo będą już cztery :) Nie wiem czy kiedyś przestane :) Uciekam robić porządki i cieszyć się słońcem :)
tak, ja też tak mam, że na wyjazdach bardzo poprawiają nam się relacje, kiedy jesteśmy w domu i jest nawał roboty, brak czasu dla siebie często mamy gorsze dni. A po urlopie kiedy mamy szanse naładować baterie jest jak by ciut lepiej :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę konwentu, sama dojrzewam do kolejnego tatuażu (mam jeden), ale nie wiem czy takie konwenty to dobra opcja, bo tam zazwyczaj masz gotowe projekty i nie chcą tatuować ot tak. A w ogóle jak to wygląda? Trzeba się zapisać, czy czekasz w kolejce do tatuażysty?
Takie wypady pozwalają odświeżyć głowy.
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoo-ma-sens.blogspot.com
PS.
Podoba mi się czcionka, którą piszę ten komentarz :D
Ważne że jest gdzie wracać i do kogo :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że lepiej u Was i oby tak zostało :*
OdpowiedzUsuńWracam do blogowania pod nowym adresem:
sosnowicz-anka.blogspot.com
Zapraszam i pozdrawiam/ dawna Anewiz