zaczyna się...

Jutro na 10 idę do nowej pracy sprzątać nasz salon i rozkładać ciuchy. Cały proces sprzątania i układania będzie trwał prawie 4 dni. Nie wiem ile godziny będziemy. Może się okazać że nawet 12 h alw dam radę:) Wolne szybko mineło i trzeba wracać do obowiązków. Mój R. tez miał dwie zmiany wolne więc dzisiaj już idzie do pracy na noc. Teraz śpi przed nocką, bo go zmogło. Oczywiście jeszcze nie dostałam świadectwa pracy od mojego byłego pracodawcy co mnie wkurzyło i to bardzo. Mineły już dwa tygodnie a szef nic się nie odzywa. Dzisiaj zadzwoniłam do głownej siedziby i mi podali namiar na księgową i napisałam do niej. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu już będę mieć to świadectwo. Z tego co wiem mieli też problem ze znalezieniem kogoś na moje miejsce.
Podczas wolnego załatwiliśmy z R. dokumenty z urzędu stanu cywilnego a jutro podpisujemy umowę z DJ. Również byliśmy w cukierni oglądać torty a właściwie to się nazywa pracownia cukiernicza. Pani, która się tym zajmuje robi przepiękne torty wręcz dzieła sztuki. Niestety cena takich tortów zwala z nóg :( Jeszcze szukamy czegoś innego ale naprawdę te torty bardzo nas urzekły. Są wyjątkowe i inne niż wszystkie.
Korzystając z ostatniego dnia wolnego wybrałam się na małe zakupy. Teraz w rossmannie jest promocja -49 procent na podkłady, pudry, korektory, róże. Zakupiłam kilka produktów i łącznie zaoszczędziłam 60 zł. Jak dla mnie to dużo. Normalnie bym zapłaciła 120 zł. Jeszcze sobie kupiłam nowe baleriny do pracy i kilka par rajstop ponieważ w pracy obowiązuje mnie strój elegancki. Koszula z długim rękawem i czarna spódnica. Podobno mają nam dać koszule, oby :) W skrócie to chyba tyle. Wszystko się dobrze układa. Niestety troche sobie pofolgowałam na wolnym ale od jutra koniec ze słodyczami, alkoholem i tym co nie zdrowe. Nie wiem jak będzie z ćwiczeniami, bo nie znam swojego grafiku ale postaram się ćwiczyć dwa razy w tygodniu chociaż. Zobaczymy co z tego wyniknie :)

Komentarze

  1. Niezłe wyzwanie Cię czeka z tym szykowaniem salonu :) Oby jednak nie było aż tak długiej pracy.

    Torty kosztują bo to masa.pracy. Ja sama piekłam na nasz ślub :p

    A dokumenty z USC nie są przypadkiem ważne tylko 3 miesiące?

    Blueberry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wyzwanie mnie czeka i to niezłe:P Nie, teraz dokumenty z usc są ważne 6 miesięcy:)

      Usuń
  2. Powodzenia w nowej pracy w takim razie :) Nowa praca, zblizajacy sie slub - sporo wyzwan, ale i radosci u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

:)

nowy początek...

zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany....