MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!!!!

Moje marzenie spełniło się wczoraj o godzinie 16.00 :) Dokładnie przed 17 już było po wszystkim :) Zacznę może od tego, że cały dzień zaczął się fatalnie przez mojego R. któremu coś siadło na nos i krzyczał tylko albo milczał. Finał był taki, że nie odzywaliśmy się do siebie i sama pojechałam robić tatuaż. Chyba to mnie najbardziej zabolało, że zamiast mnie wspierać, być ze mną w dniu kiedy spełniam swoje marzenie to on wolał zostać w domu i oglądać pieprzony telewizor. Pojechałam sama, ale bardzo się na nim zawiodłam. Od rana nie byłam wstanie nic przełknąć i pojechałam tylko po przyswojeniu małego musu. Jacek (tatuażysta) okazał się fajnym facetem i widział, że z nerwów trzęsą mi się ręce więc dał mi odsapnąć. Później wytłumaczył co będzie robić. Najpierw odbił wzór i zapytał się gdzie chce. Następnie zaczął swoją pracę i pokazał mi cały sprzęt, igły itp. Pierwsze ukłucie było ciekawe:) Niby bolało ale dało się do znieść :) Dalej poszło sprawnie. Siedziałam spokojnie i ani razu nie powiedziałam stop chociaż mogłam :) Po 50 minutach był koniec, a ja chciałam jeszcze :) Tak mi się spodobało. Dowiedziałam się jak o niego dbać i teraz dbam :) Po 10 grudnia  jadę do Jacka jeszcze coś obgadać więc pewnie mu pokaże jak się zagoiło wszystko. Jestem szczęśliwa i to bardzo. Po wyjściu od Jacka nie potrafiłam przestać się uśmiechać. Pewnie dziwnie to musiała wyglądać jak ludzie się na mnie patrzyli w autobusie:) he he Przez tydzień mam zakaz picia alkoholu, korzystania z basenów, saun i solarium.  Dam radę, a później będzie piękny jak się zagoi :)
Mam tez druga dobrą wiadomość mama załatwiła mi dorywczą prace na weekend do sprzątania po remoncie u nas tu w Cieplicach. Kasa dobra, bo aż 500 zł za weekend więc zawsze coś zarobie, a pieniądze bardzo nam są potrzebne. Oczywiście będę musiała zabrać ze sobą maść i mydełko żeby dbać o tatuaż ale dam radę :)

Komentarze

  1. Chyba za szybko, żeby się zagoiło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tatuaż goi się nawet 2 tygodnie

      Usuń
    2. No więc piszesz coś czego nie bardzo rozumiem. Wczoraj, że zrobiłaś tatuaż, a dziś, że"Po 10 jadę do Jacka jeszcze coś obgadać więc pewnie mu pokaże jak się zagoiło wszystko." - No więc ci ci się miało zagoić po jednym dniu?

      Usuń
    3. sorka:) miało być po 10 grudnia:D

      Usuń
  2. Najważniejsze, że jesteś z niego zadowolona :) tak ma być :)

    Bardzo dobrze, że udało Ci się z tą pracą :) pieniądze się przydadzą, tym bardziej przed Świętami ;) mam nadzieję, że nie będzie już takich problemów z wypłatą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja szłam z takim bananem do domu po przebiciu nosa u kosmetyczki. Po tatuażu też:D Fajne uczucie, bo nie wszyscy są tak odważni na przykład. Chcą tatuaż, ale się boją, bo nie zdają sobie sprawy, że to nic strasznego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak masz kochana rację :) Wiesz więc jak się czuje i to uczucie cały czas trwa:D

      Usuń
  4. Cieszę się, że się udało i że już masz swój wymarzony tatuaż :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo Brawo :) Witaj Niebieskooka :)
    Nie ma to jak sprawic sobie przyjemnośc :)
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że jak się zagoi to pokażesz zdjęcie:)
    Super, że udało się znaleźć dorywczą pracę, pieniążki się przydadzą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. to świetnie że spełniłaś swoje marzenie i że dostałaś taką pracę ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

:)

nowy początek...

długa przerwa...