propozycja pracy...
Właśnie wróciłam z Urzędu Pracy gdzie musiałam złożyć zwolnienie lekarskie ponieważ nie stawiłam się tego dnia co trzeba na podpis. Na całe szczęście uznali mi to usprawiedliwienie i dostałam skierowanie na rozmowę w sprawie pracy jako recepcjonistka w termach, które maja być otwarte na dniach. Rozmowa jest dzisiaj o 13.40. Staram się myśleć pozytywnie, ale martwię się, że nie znajomość języka niemieckiego może sprawić, że mnie nie przyjmą. Jak się nie uda to w środę jadę na kolejną rozmowę w sprawie pracy, którą mi koleżanka załatwiła. Wszystko się okaże na dniach. Na pewno po rozmowie zdam wam relacje jak mi poszło :)
Trzymam kciuki w takim razie :)
OdpowiedzUsuńJa też trzymam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że rozmowa przebiegła pomyślnie :)
OdpowiedzUsuńPrzebiegła pomyślnie ale nie wiem czy mnie przyjmą. Jutro maja dzwonić.
UsuńRozmowy kwalifikacyjne mają w sobie ten plus, że hartują człowieka oraz zwyczajnie dają obycie i uczą :) zawsze można nich wyciągnąć jakieś wnioski przydatne w przyszłości :)
UsuńZobaczymy :) I tak muszę tam znowu pojechać, bo muszą mi wypisać na skierowaniu czy mnie przyjęli czy nie.
UsuńMam nadzieję, że rozmowa przebiegłą po Twojej myśli, daj znać jak było :-) Fajnie byłoby gdyby udało Ci się z tą recepcjonistką.
OdpowiedzUsuńZobaczymy, czekam na telefon
UsuńNo to trzymam mocno kciuki! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i czekam na wieści :)
OdpowiedzUsuń