Zakochana/ ślubnie czyli misz masz...
Jestem kochani i mam się dobrze. Przepraszam, że mnie tak długo tu nie było ale dużo się działo. Od pierwszego czerwca pracuje w nowej firmie i sprzedaje bieliznę oraz rajstopy. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany pracy. Super mi się pracuje, atmosfera w pracy jest rewelacyjna. Od lipca już będę sama zamykać i otwierać więc na pewno sobie poradzę. To tyle o pracy, bo nie mam co więcej pisać na ten temat, bo jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa ze zmiany. W przeciągu miesiąca schudłam 3kg i troszkę się obawiam co to będzie przed ślubem w sierpniu. Znając mnie będę się stresować i znowu kg polecą. Moja mam mówi, że już jestem za chuda a u mnie zwłaszcza widać to na twarzy niestety... Dzisiaj pracowałam do 13 i mój narzeczony przyjechał do mnie do pracy i poszliśmy odebrać obrączki. Są piękne czyli takie jakie sobie wymarzyliśmy. Z białego złota, błyszczącę. Szczerze wam przyznam, że dopiero teraz czuje, że ten nasz ślub to prawda i że za dwa miesiące będziemy już małżeństwem :):) Jeste...